Ameryka Pn.–Pd.

Chicago – miasto wietrznego żeglarstwa, historii i nieustannego rozwoju

Pełne energii centrum Środkowo-Zachodniego Wybrzeża
Chicago, położone nad południowym brzegiem jeziora Michigan, jest trzecim co do wielkości miastem Stanów Zjednoczonych – zamieszkuje je niemal 3 miliony ludzi, a metropolia rozciąga się na ponad 606 kilometrów kwadratowych. To tętniący życiem ośrodek polityczny, kulturalny i gospodarczy, centrum architektury oraz miejsce, które zdefiniowało samą ideę „chicagońskiego ducha”: odważnego, innowacyjnego, a przy tym nieco buntowniczego.

Pierwsi mieszkańcy i odkrycie Europy
Choć dziś Chicago kojarzone jest z drapaczami chmur, początki tej osady sięgają głębiej – w prekolumbijskiej dobie nad brzegami słodkowodnego jeziora istniały osady rdzennych plemion: Oźwiązanych (Potawatomi), Odżibwa (Ojibwe) i Meskwaki (Fox). W 1673 roku kanadyjski odkrywca Louis Jolliet oraz jezuicki misjonarz Jacques Marquette, wspierani przez miejscowych Indian, dotarli do rozgałęziania się rzeki Chicago. Wśród pierwszych europejskich osadników w regionie był Jean Baptiste Point du Sable, pochodzący z Santo Domingo mężczyzna o afrokaraibskich korzeniach, który założył na przełomie XVIII wieku pierwszą stałą, niewielką stację handlową w miejscu, gdzie wody rzeki spotykają się z taflą jeziora Michigan.

Wzloty i pożary: narodziny nowoczesnego miasta
Przez pierwsze dekady XIX wieku Chicago pełniło głównie rolę punktu handlowego: wyprawowano stąd futra, rolnicze produkty z Wyżyny Bulońskiej, a przez bagniste tereny Kanału Illinois ścigano drogę ku Missisipi. Gwałtowny rozwój osady przerwał jednak w 1871 roku Wielki Pożar Chicago, który zniszczył ponad 17 tysięcy budynków, pochłonął ponad 300 ofiar i pozostawił setki tysięcy ludzi bez dachu nad głową. Niemal cała śródmiejska zabudowa stanęła w popiele. Zgliszcza nie zniechęciły mieszkańców – wręcz przeciwnie: pożar stał się impulsem do stworzenia nowoczesnej wówczas siatki ulic, wzniesienia budynków o konstrukcji żelazno-stalowej i przeobrażenia miasta w prawdziwą laboratorium architektoniczne.

Architektoniczna awangarda i „rodowód drapacza chmur”
Już w 1885 roku William Le Baron Jenney doprowadził do powstania Home Insurance Building – pierwszego na świecie budynku o konstrukcji szkieletowej, zastępującej tradycyjne mury nośne. Jego 10-kondygnacyjna wieża, sięgająca 55 metrów, otworzyła erę drapaczy chmur. W 1909 roku Daniel Burnham – twórca spójnej wizji planu zagospodarowania przestrzeni Chicago – przedstawił pionierski „Plan Chicago” (znany jako Plan Burnhama), w którym postulował uporządkowanie miejskiego brzegu jeziora, wytyczenie szerokich arterii komunikacyjnych oraz stworzenie dużej sieci parków. Jego koncepcje przez dziesięciolecia stanowiły model dla innych metropolii świata.

W kolejnych dekadach, gdy miasto odbudowywało się z popiołów, przyszło jeszcze wiele przełomów: w 1930 roku Raymond Hood i jego kolosalny budynek Tribune Tower na Michigan Avenue, a w latach 70. i 80. potężny Willis Tower (dawniej Sears Tower), aż do 1998 roku pozostający najwyższym budynkiem świata – 110 kondygnacji, ponad pół kilometra wysokości, a w czasach budowy 2 lata nieprzerwanej pracy tysiąca robotników.

Dziś nad ulicami miasta górują dziesiątki wieżowców, jednak centrum architektury modernistycznej i awangardowej znalazło się również w zachodniej części – na terenie Uniwersytetu Chicago, gdzie Louis Sullivan, Frank Lloyd Wright i Mies van der Rohe studiowali lub nauczyli. Liczne ich projekty, osiedla i publiczne budynki przypominają, że Chicago wciąż wyznacza trendy w urbanistyce i nowoczesnym designie.

Centrum badawcze i kulturalne
Wielokulturowe Chicago pożegnało XIX wiek jako światowe centrum przemysłu, kolei i handlu, ale nie zapomniało o nauce czy kulturze. W 1893 roku powstało Muzeum Historii Naturalnej (Field Museum), które dziś mieści olbrzymie zbiory paleontologiczne (słynny szkielet t-rexa Sue), antropologiczne i zoologiczne. Niedaleko, w Lincoln Park, można odwiedzić myślną do pory akwarium, a także niezwykle nowoczesne Shedd Aquarium – jedno z najważniejszych akwariów na świecie.

W 1962 roku Uniwersytet Chicago doprowadził do otwarcia Fermilabu – centrum badań nad kredową fizyką cząstek, a w 1970 roku powstało Argonne National Laboratory, jedno z najstarszych amerykańskich laboratoriów badawczych. W najnowszej odsłonie Chicago prężnie działa założony w Millennium Park (2004) myślny Jay Pritzker Pavilion, podążający za modernistyczną wizją Franka Gehry’ego, oraz położony tuż obok Lurie Garden – zielona oaza w sercu miasta.

Życie kulturalne i muzyczne: od bluesa do house’u
Od swoich pierwszych atutów jako węzeł kolejowy Chicago znalazło się na skraju Wielkiego Kryzysu w latach 30., ale miasto odnalazło w muzyce bluesa ścieżkę do odrodzenia. Do Chicago migrowali czarnoskórzy muzycy z Południa – Muddy Waters, Howlin’ Wolf, Little Walter – i przynieśli ze sobą elektryczny blues, który przy utworzeniu „Chicago Blues” na zawsze odmienił kanon amerykańskiej muzyki.

Nieco później, w latach 70. i 80., w Jackson Park rodził się house – synteza elektroniki i soulu, która rozpropagowała DJ-ów takich jak Frankie Knuckles. W klubach, często zlokalizowanych w opustoszałych magazynach, rodziły się nowe odmiany house’u: acid house, deep house, warehouse’e. Dziś Chicago wciąż jest synonimem awangardy muzycznej – to tu odbywa się roczny festiwal Lollapalooza, a kluby, takie jak Smartbar czy Metro, przyciągają tłumy spragnionych nowych brzmień.

Festiwale i wydarzenia
Każdego lata w Millennium Park odbywa się Chicago Blues Festival – największe tego typu wydarzenie na świecie, które gromadzi setki artystów i dziesiątki tysięcy słuchaczy. W roku obchodów rocznicy Wielkiego Pożaru Chicago (2011), miasto zorganizowało specjalne rekonstrukcje na ulicach, instalacje artystyczne i wystawy dokumentujące odrodzenie po katastrofie.

Letnie miesiące to jednak również Taste of Chicago – największy otwarty festiwal kulinarny na świecie. Przez osiem dni miłośnicy jedzenia próbują potraw od ponad setki stoisk, prezentujących dania od chigagońskich pizzerii (słynna pizza deep-dish), przez etniczne przysmaki z chińskiej dzielnicy Chinatown, aż po steki wytwarzane według rodzinnych receptur. Wydarzenie przyciąga każdego roku ponad dwa miliony gości.

Architektura i rozległe parki
Rozplanowanie Chicago ma w sobie siłę kontrastów: od gotyckich ceglanych kamienic w dzielnicach Pilsen i Wicker Park, przez secesyjne kamienice w Bronzeville, aż po ultranowoczesne budynki w South Loop. Warto zatrzymać się przy Loop – ścisłym centrum, gdzie rozciąga się legendarna „El”, czyli nadziemna kolej metra, leniwie poruszająca się po pękniętych standardową siatką ulic.

Podczas spaceru po Michigan Avenue zobaczymy prace Lloyda Wrighta, Powella i Burnhama; dopełnieniem będą nowoczesne dzieła: Aqua Tower Jeana Nouvela oraz pręgowany pręt Aqua z 2009 roku. W okolicy warto zajrzeć do Chicago Cultural Center – dawniej głównej biblioteki, dziś pełnej witraży (m.in. największy witraż Tiffany’ego), galerii i bezpłatnych koncertów muzyki klasycznej.

Parki w Chicago to nie tylko zielone płuca metropolii, lecz także autorskie dzieła architektury krajobrazu. Przez centrum przecina się Grant Park – przez lata służący jako miejsce wezwań politycznych, koncertów, corocznego Taste of Chicago. Obok, na brzegu brzegi jeziora Michigan, wyłania się Millennium Park z ikoną Cloud Gate (ówcześnie „Fasolka”) autorstwa Anisha Kapoora, który odbija panoramę miasta w lustrzanej powierzchni.

Na południowy zachód od centrum leży Lincoln Park – jedna z największych miejskich oaz w Stanach Zjednoczonych, rozciągająca się przez 6 kilometrów wzdłuż brzegu jeziora. Na terenie parku znajdziemy Lincoln Park Zoo (darmowe zoo od 1868 roku), a później – gdy przejdziemy przez kamieniste plaże Chicago Lakefront Trail – dojdziemy do Navy Pier, rekreacyjnego molo z kinem IMAX, karuzelą rzymską (Ferris wheel) i licznymi restauracjami, pełnymi panoramicznych widoków na jezioro.

Gospodarka, finanse i edukacja
Dziś Chicago prężnie rozwija się jako jedno z dwudziestu największych centrów finansowych w Europie, Azji i obu Amerykach – co jest zasługą tego, że miasto od dawna stanowi skrzyżowanie dróg transportowych (kolej, rzeka, jezioro, autostrady). Nad Loostreamie rzeki prężą się siedziby banków, firm brokerskich, ubezpieczycieli i korporacji z listy Fortune 500. Ośrodki te napędzają rynek pracy i przyciągają utalentowanych pracowników z całego świata.

Kilkadziesiąt bloków od Loop znajduje się Ogólnouniwersytecki Kampus – Uniwersytet Illinois w Chicago (UIC), Northwestern University, DePaul University, Loyola University Chicago – tworząc potężną aglomerację akademicką. Kształcą się tu przyszłe kadry w medycynie, naukach społecznych, inżynierii, architekturze, sztuce i gospodarce, a liczne instytuty badawcze – m.in. Institute for Policy Research, Argonne National Laboratory czy zajmujące się meteorologią prężne ośrodki – wzmacniają rangę Chicago w światowych rankingach.

Bogactwo kulturowe i wieloetniczna mozaika
Co dziesięć lat czuję się, jakbym uczestniczył w barwnej paradzie kultur: Chicago to tygiel, w którym polskie, irlandzkie, niemieckie, ukraińskie i żydowskie społeczności mieszają się z latynoskimi, afroamerykańskimi, azjatyckimi i arabskimi. Little Italy, Chinatown, Pilsen, Bridgeport, Devon Avenue (indyjska dzielnica), Rogers Park – w każdej z tych enklaw wciąż słyszy się inny język, czuje inne zapachy i obserwuje odmienną architekturę. Kolorowe latarenki w Chinatown, murale w Pilsenie, tradycyjne dim sum w restauracjach Argyle Street – wszystko to stanowi o unikalnym kolorycie miasta.

Scena kulinarna
Słynna jest tzw. „deep-dish pizza” – pizza pieczona w głębokiej formie, której charakterystyczną cechą jest grube, puszyste ciasto, przypieczone aż do złota, ser i dodatki zalane warstwą sosu pomidorowego. Jej rodowód związany jest z Pizzerią Uno (1943), ale dziś w mieście znajdziemy dziesiątki pizzerii oferujących własne wariacje tej specjału.

W przeszłości Chicago słynęło z wybitnych restauracji „chińszczyzny” – region nad rzeką wagowego nurtu przyciągnął pierwsze mniejszości z Kantonu w latach 30. Dzisiaj niewielkie, ale tradycyjne jadłodajnie w Chinatown przyciągają tłumy lokalnych smakoszy, a w dzielnicy Little Italy stoi Dante’s Pizzeria i rodzinne trattorie pełne makaronów. Nie można też pominąć hot dogów „po chicagowsku”: bułka z nasionami maku, parówka, pikle, papryka sportowa, cebula, passatata pomidorowa i cząstki ogórka – to obowiązkowy punkt każdego lokalnego jadłospisu.

Sport i rekreacja
Chicago zasłynęło jako miasto sportowe: tu Henry Ford obejrzał pierwszy mecz baseballu White Sox (1901), a później w Wrigley Field rozwinęła się legenda Chicago Cubs. Piłka nożna amerykańska prężnie kwitła w Soldier Field (1933), gdzie dzisiaj grają Chicago Bears. Hokej, koszykówka, piłka nożna – w meczach lokalnych drużyn gromadzą się tłumy, a każdy sport nocą oświetla rozległe dystanse stadionów nad jeziorem. Navy Pier w sezonie oferuje wypożyczalnie rowerów i rolkarzy, a ścieżki wzdłuż Lakefront Trail łączą plaże miasta z promenadami, parkami i przystaniami żeglarskimi – miłośnicy sportów wodnych upodobali sobie liczne mariny, w których wodują jachty, łódki wiosłowe, kajaki i kitesurferzy.

Życie nocne i wydarzenia sezonowe
Gdy słońce zachodzi nad rzeką Chicago, miasto budzi się do życia: dorodne puby i kluby w River North, West Loop czy Wicker Park łączą się z kameralnymi jazzowymi salami w South Loop. Zimą miłośnicy jazzu wybierają się do Green Mill – legendarnej sceny, której historia sięga ery Prohibicji. Szybkie koncerty rockowe czekają w Metro, a fani techno czy house’u zjeżdżają się do Smartbar – jednej z najstarszych i najbardziej znanych scen klubowych w Ameryce.

Od maja do października sprawdź Taste of Chicago – festiwal, podczas którego ulice miasta i Grant Park zamieniają się w molo kulinarnej ekstazy. Każdego lipca nad miejskimi wieżowcami wybuchają zabrzmienia Lollapalooza, a tysiące młodych ludzi z całego świata przyjeżdżają, by posłuchać alternatywnych brzmień.

Problemy i wyzwania współczesne
Choć Chicago jawi się jako metropolia możliwości, nie brakuje w niej wyzwań: nierówności społeczne, wysoki poziom przestępczości na terenach peryferyjnych, problemy z transportem publicznym (nieregularne połączenia, zatłoczone linie), a także zmiany klimatyczne przejawiające się w ekstremalnych pogodach – od mroźnych zim (nazywanych przez mieszkańców „windy city” z powodu zimnych wiatrów z jeziora) po gwałtowne burze i powodzie. Miasto prowadzi jednak energiczne programy rewitalizacji: rozbudowę Green Line, rewitalizację Brownfield sites w dzielnicy South Side, rozwój tanich mieszkań dla najuboższych oraz inwestycje w odnawialne źródła energii (wiatraki na jeziorze, panele fotowoltaiczne na dachach szkół).

Chicago jutra
W miarę jak linia wieżowców wznosi się coraz dalej ku niebu, miasto nie zapomina o swojej przedmiejski duszy: w nadchodzącej dekadzie planuje rozbudowę sieci L, stworzenie nowych parków miejskich, wprowadzenie inteligentnego systemu zarządzania ruchem i rozwój edukacji STEAM (nauka, technologia, inżynieria, sztuka i matematyka). W projektach pojawiają się plany zwiększenia przestrzeni dla rowerzystów, promenad nad jeziorem zabezpieczonych przed zmianami poziomu wody oraz stworzenie ogrodów miejskich w każdej z dzielnic.

Chicago to miasto kontrastów – od wrzącej energii finansowego centrum Loop, przez artystyczny duch Pilsen i Hyde Park, aż po błękit jeziora Michigan i zielone promenady wzdłuż brzegu. Jego historia pełna jest dramatycznych momentów: od Wielkiego Pożaru, przez burzliwe lata gangsterów ery prohibicji, aż po narodziny house’u i wielkie sukcesy sportowe. Dziś „Windy City” nieustannie rearanżuje własne oblicze: odważnie sięga po nowe technologie, odradza zaniedbane dzielnice, integruje kultury i chroni historyczne dziedzictwo, a jednocześnie otwiera drzwi przed przyszłością, stając się przykładem miasta, które nigdy nie stoi w miejscu.

Każdy, kto odwiedza Chicago, poczuje niepowtarzalny klimat tego miejsca: w powiewie wiatru znad jeziora, w szumie nadgryzających asfalt tramwajów, w zapachu pieczonych hot dogów z lokalnych budek i w rozbrzmiewającym w tle bluesie. Oto miasto, które nigdy nie zaśnie, zawsze gotowe przygarnąć kolejny pomysł, kolejny pomysłodawczy projekt i kolejny krok ku lepszemu jutru.

Powiązane artykuły

Back to top button